Admin w Państwowej Instytucji edu.pl

Przygody Admina, czyli Serwerowca, w Państwowej Instytucji. Nie tylko sieciowo-komputerowe, również innej materii.

01 lutego 2006

Na razie spokój

Od ostatniego wpisu na razie jest spokój.

Wprawdzie ostatnio udało się ustalić sprawy kompetencyjne (kto i co), ale na razie nic z tego nie wynika.

W najbliższym czasie Szef Wszystkich Szefów ma wydać specjalne zarządzenie regulujące pewne kwestie związane z siecią komputerową. Mam nadzieję, że kilka rzeczy uda się ustalić.

Jak pisałem wcześniej, za olewanie mnie w temacie podwyżki i przeszeregowania w górę, nie mam zamiaru brać na swoją głowę ok. 300 komputerów, w których każdy grzebie jak popadnie.

Tak czysto informacyjnie: problem padnięcia maszyny - opisywany w pierwszym wpisie - został rozwiązany tak jak przypuszczałem. Osoba na Cyklicznym Zebraniu Wszystkich Ważnych Pracowników Instytucji nic nie zwojowała. Podobno nawet nie poruszyła tego tematu. Szef nie ma kasy na nowy dysk, a Szef Wszystkich Szefów nie ma zamiaru tego finansować. I jest spokój.