Na razie spokój
Od ostatniego wpisu na razie jest spokój.
Wprawdzie ostatnio udało się ustalić sprawy kompetencyjne (kto i co), ale na razie nic z tego nie wynika.
W najbliższym czasie Szef Wszystkich Szefów ma wydać specjalne zarządzenie regulujące pewne kwestie związane z siecią komputerową. Mam nadzieję, że kilka rzeczy uda się ustalić.
Jak pisałem wcześniej, za olewanie mnie w temacie podwyżki i przeszeregowania w górę, nie mam zamiaru brać na swoją głowę ok. 300 komputerów, w których każdy grzebie jak popadnie.
Tak czysto informacyjnie: problem padnięcia maszyny - opisywany w pierwszym wpisie - został rozwiązany tak jak przypuszczałem. Osoba na Cyklicznym Zebraniu Wszystkich Ważnych Pracowników Instytucji nic nie zwojowała. Podobno nawet nie poruszyła tego tematu. Szef nie ma kasy na nowy dysk, a Szef Wszystkich Szefów nie ma zamiaru tego finansować. I jest spokój.
Wprawdzie ostatnio udało się ustalić sprawy kompetencyjne (kto i co), ale na razie nic z tego nie wynika.
W najbliższym czasie Szef Wszystkich Szefów ma wydać specjalne zarządzenie regulujące pewne kwestie związane z siecią komputerową. Mam nadzieję, że kilka rzeczy uda się ustalić.
Jak pisałem wcześniej, za olewanie mnie w temacie podwyżki i przeszeregowania w górę, nie mam zamiaru brać na swoją głowę ok. 300 komputerów, w których każdy grzebie jak popadnie.
Tak czysto informacyjnie: problem padnięcia maszyny - opisywany w pierwszym wpisie - został rozwiązany tak jak przypuszczałem. Osoba na Cyklicznym Zebraniu Wszystkich Ważnych Pracowników Instytucji nic nie zwojowała. Podobno nawet nie poruszyła tego tematu. Szef nie ma kasy na nowy dysk, a Szef Wszystkich Szefów nie ma zamiaru tego finansować. I jest spokój.