Admin w Państwowej Instytucji edu.pl

Przygody Admina, czyli Serwerowca, w Państwowej Instytucji. Nie tylko sieciowo-komputerowe, również innej materii.

10 stycznia 2006

Wątek tzw. "nowej sieci"

Pomyślałem, że po krótce przybliżę Wam wątek tzw. "nowej sieci". Jutro mam spotkanie z wykonawcą. Oczywiście jeśli przyjdzie. Chciałbym, żebyście poznali ten temat, bo prawdopodobnie będzie się on pojawiał w późniejszych wpisach.

O co chodzi. Otóż ok. 2,5 roku temu, może będzie 3 lata, pojawiła się koncepcja położenia w Gmachu "nowej sieci". Idea jak najbardziej słuszna. Miała to być sieć spełniająca współczesne standardy. Tym bardziej idea słuszna, ponieważ tzw. "stara sieć" była oparta o BNC (koncentryczne kable; 10Mbit) i zaczeła się "sypać". Nie bardzo było jak ją naprawiać. Nie było do niej żadnego projektu. Poza tym, chyba wykorzystano fakt, że w gmachu miała powstać pracownia komputerowa i pewnie stąd znalazły się pieniądze na "nową sieć".

Wracając do wątku. "Nowa sieć" zaczeła powstawać. Zajmował się tą sprawą poprzedni admin. W sumie wykombinował to sensownie: router (firewall, NAT, DHCP), wydzielona strefa DMZ i sieć wewnętrzna (niepubliczne numery IP przydzielane z DHCP), do której będą podłączane komputery pracowników. Realizacja założeń i rozmieszczenie przełączników pozostawia trochę do życzenia: można było zamontować ich mniej, ale za to przełączników zarządzalnych. No nic. Tak sobie to poprzedni admin wymyślił i tak było robione. Oczywiście Szef tematem przestał się zajmować, Admin z Tamtego Gmachu również (przy okazji powiem, że AzTG jest Namiestnikiem Szefa Wszystkich Szefów ds. Sieci). Było to 2-3 lata temu...

Obecnie "nowa sieć" cały czas jest "w trakcie budowy" - został do powieszenia ostatni przełącznik. Właśnie jutro wykonawca ma go zamontować, przekazać kartkę z rozmieszczeniem switchy (coś na kształt dokumentacji powykonawczej, bo oczywiście o projekcie decydenci nie pomyśleli, bo mają ważniejsze sprawy na głowie) i przekazać klucze do skrzynek z przełącznikami. Tyle mam nadzieję udało mi się wyegzekwować. Okaże się jutro. Jestem trochę niespokojny, ponieważ Szef rezolutnie zapłacił Wykonawcy już jakiś czas temu...

Poprzedni admin rozstał się z Instytucją, w związku z czym cały ten bałagan wpadł mi i Koledze w tzw. kompetencje i zakres obowiązków. Będziemy walczyć... Przygody z decydentami i tzw. szerokopojętym "oporem materii" będę starał się na bieżąco opisywać.

P.S.: cały czas w obu Gmachach wykorzystywana jest sieć BNC (koło 15 lat ma), bez firewalla, bez NATa, bez DHCP; każdy ma publiczny numer IP; IP trzeba indywidualnie przydzielać każdemu komputerowi (użytkownicy - ok. 300 - na szczęście robią to sami); wszelkie wirusy, robaki włażą w sieć Instytucji "jak w masło"; świadomość użytkowników praktycznie żadna; w moim gmachu przynajmniej uda się to doprowadzić do porządku - będzie niedługo nowa sieć, będzie trzeba wszystkich przełączyć na nowe kable, co pozwoli niezauważnie wprowadzić jakiś system bezpieczeństwa; mam nadzieję, że się uda; Jednostki Instytucji mają podłączać się do "nowej sieci" na własny rachunek; jeszcze jest tyle miejsca na awantury...

2 Komentarze:

  • 2/6/06 13:47, Anonymous Anonimowy

    bardzo się cieszę, że nie wiem jaka to Instytuacja, bo żadnemu dziecku bym takiego miejsca niekompetencji przez Szefów nie polecił...rozumiem, że BNC, ale żeby nie wprowadzić jakiś demonów DHCP/NAT itp...jestem w szoku

     
  • 2/6/06 16:41, Blogger Serwerowiec

    W tej chwili już to się zmienia. Podłączeni do "nowej sieci" są za NATem. Natomiast Ci na BNC... Tak jak opisałem. Powoli doprowadzamy to z Kolegą do porządku.
    Natomisat w Tamtym Gmachu jest AzTG...

     

Prześlij komentarz

<< Początek